Pożyczyłem je od znajomego i po dłuższym odsłuchu zdecydowałem że wrócą do mnie ponownie ,tym razem na stałe.. zamierzam zrobić sobie mały warsztacik w sypialni....taka moja oaza spokoju... oczywiście nie do szlifowania drewna tylko do przeglądu sprzętu audio, i klejenia modelu okrętu który czeka na dokończenie juz 4,5 roku. Tam by sobie pogrywały.