rowerowanie

[rudy-102]

Piecyk kieszonkowy do ogrzewania zmarzniętych rąk?

[frywolny trucht]

To jest r e w e l a c y j n a pompka/ kompresor. Wiadomo: Xiaomi lepsze. Można nią napompować dętkę z wentylem samochodowym, rowerowym, piłkę ( jest igła). Zegarmistrzowska robota, wszystko tak spasowane jak w szwajcarskim zegarku. wkręcasz końcówkę na wentyl, kręcisz, w pewnym momencie przeskakuje z 0,00 na aktualne ciśnienie w oponie. Wybierasz predefiniowany tryb ( samochód, rower, piłka), dobierasz wartość jaką chcesz uzyskać ( psi lub bary) i jechane. Dla mnie bomba. Jest na Allegro coś podobnego za połowę ceny, jakiś no name, ale chyba mierzy tylko w psi. Nie wiem jak tam z wydajnością, nie miałem do czynienia.

Acha, ten wężyk jak się wciśnie w gniazdo w obudowie pompkii, powstaje coś z wyglądu jak kłódka, następuje klik i pompka się wyłącza. Ładowanie ze zwykłej ładowarki z USB C.

[frywolny trucht]

Pierwsze koty za płoty. Zrobiłem mniej o zero od rudego i jak zszedłem z roweru byłem jak pijany zając. No jakbym flaszkę obalił. Miałem takie ambitne plany na weekend i przyjdzie stonować zapędy. 12 lat bez roweru zrobiło swoje  ::)

Co do machiny: Nie podoba mi jak amortyzuje przód, tam jest jakaś regulacja- ale to nie jest wybitny amor.  1,8 bara- chyba za dużo na dziurawe chodniki. Na oponie napisali 2,0 bary, ale ludzie w teren dają 1,5 bara.  Łapy mnie bolały i drętwiały, chyba kierownica powinna być wyżej.
Siodło zajebiste ( osobny zakup)- 60 zł, a jak tron króla. Mam trzy takie siodła i lampki działają).
Silnik elektryczny ma duży moment obrotowy, trzeba machnąć pedałami do 4 km/h i odpala rakietę. Należy się tego nauczyć, bo może być śmiesznie

Klamki hamulców są zamienione i to typowe ponoć w elektrykach. Z czegoś tam wynika, nie pamiętam. Prawa klamka hamuje przodem, lewa tyłem, Warto zapamiętać, niby ma jakieś zabezpieczenie przed fikołkiem ale nie ma co sprawdzać.

Na ostatnim zdjęciu pokaz jakie to bydle. Tak to jest jak sie kupuje w internetach. Zero skali. Tymczasem on jest niewiele mniejszy od górala z ramą L  :o

[frywolny trucht]

Kolejna zagadka z cyklu : Co to jest? Zdjęcie nieco złośliwe, bo jakbym dał od przeciwnej strony- byłoby pewnie wiadomo.

[Piterski]

Zamknięcie rowerowe, taki "łańcuch".

[frywolny trucht]

Brawo ty :) Mamy tu jednak gadżeciarzy :)

https://www.youtube.com/watch?v=kZdqxjdNYUg

[Piterski]

Używam łańcucha do zapinania roweru to skojarzyłem  ;)

[frywolny trucht]

Drugie koty za płoty. Powoli niepewność, strach przed rozwaleniem głupiego ryja, zastępuje frajda. Szatan, a nie rower :)

[frywolny trucht]

Ostatni czas- miedzy jazdami- spędziłem na nauce o podzespołach i lekkim tuningu gada, a dziś zweryfikowałem co to dało. Zaprzyjaźniłem się np z budową zacisków tarczowych, mechanicznych, wyregulowałem, zmieniłem kierownicę na giętą, teraz ręce są 6 cm wyżej i dobrze. Lepsze gripy z rogami ( Endzone Velo), a właściwie różkami, lepsze rękawice z poduszkami żelowymi. amortyzator wygląda na kupę. Drobne, poprzeczne nierówności- mózg wpada w wibracje i wypływa nosem. Ciekawe czy da się go zmienić na coś lepszego. Na oponie stoi, że 2 bary mają być, opuściłem z 1,8 bara na 1,2  i jest dużo lepiej w terenie, na garbach, kamieniach, a piszą, że tak duże dętki można spróbować poniżej 1 bara. Ciekawe.

[Pboczek]

Arek ile to waży?

[frywolny trucht]

25 kg

[frywolny trucht]

Klamki hamulców są zamienione i to typowe ponoć w elektrykach

W moim jednak nie są.  Z zaaferowania nie zwróciłem uwagi. Uległem sugestii, że wszystkie Chińczyki mają zamienione, ktoś mówił, że M1 Pro też ma, ale jednak nie. Mój konkretnie nie. Nie wiem, może dystrybutor na Polskę przełożył? Z prawej strony hamujemy tyłem. Przy czym zauważyłem, że jest kilka wypustów, wariantów tego roweru. Mój na przykład- po odblokowaniu silnika na 500 W- daje na sucho ( bez obciążenia kierowcą) ledwie 39 km/h, a widziałem 40 - 45 km/h. Co ciekawe, zablokowanie limitu prędkości do 25 km/h- odbywa się taką  samą sekwencją działań jak odblokowanie. Tacy to fachowcy na YT- nie umiem, nie da się. Inna sprawa, że przypisywanie zakresu wspomagania ( są trzy poziomy), które działa komuś na YT, u mnie nie działa.

Zdaje sobie sprawę, że 25 kg i wielkość bydlaka średnio się nadają do targania po schodach przez kobietę (chyba, że ktoś ma żonę sztangistkę), ale są nieco mniejsze, lżejsze, odchudzone konstrukcje. To poniżej waży 17,5 kg:

https://www.youtube.com/watch?v=9SQ1a6H4LqU&t=2s

Są jeszcze mniejsze, z mniejszymi kołami ale  ich umiwersalność zaczyna się zbliżać do hulajnóg elektrycznych.

[Old Man Kensey]

Ale dorwałem śliczny rowerek w pięknym stanie i naprawdę dobrze jeździ.

Piękności! Gratulacje :)

[GB]

Klamki hamulców są zamienione i to typowe ponoć w elektrykach

W moim jednak nie są.  Z zaaferowania nie zwróciłem uwagi. Uległem sugestii, że wszystkie Chińczyki mają zamienione, ktoś mówił, że M1 Pro też ma, ale jednak nie. Mój konkretnie nie. Nie wiem, może dystrybutor na Polskę przełożył? Z prawej strony hamujemy tyłem. Przy czym zauważyłem, że jest kilka wypustów, wariantów tego roweru. Mój na przykład- po odblokowaniu silnika na 500 W- daje na sucho ( bez obciążenia kierowcą) ledwie 39 km/h, a widziałem 40 - 45 km/h. Co ciekawe, zablokowanie limitu prędkości do 25 km/h- odbywa się taką  samą sekwencją działań jak odblokowanie. Tacy to fachowcy na YT- nie umiem, nie da się. Inna sprawa, że przypisywanie zakresu wspomagania ( są trzy poziomy), które działa komuś na YT, u mnie nie działa.

Zdaje sobie sprawę, że 25 kg i wielkość bydlaka średnio się nadają do targania po schodach przez kobietę (chyba, że ktoś ma żonę sztangistkę), ale są nieco mniejsze, lżejsze, odchudzone konstrukcje. To poniżej waży 17,5 kg:

https://www.youtube.com/watch?v=9SQ1a6H4LqU&t=2s

Są jeszcze mniejsze, z mniejszymi kołami ale  ich umiwersalność zaczyna się zbliżać do hulajnóg elektrycznych.

I jak kulasz się na rym ebike'u? Podoba się jazda?

[GB]

Masyw Ślęży.

[frywolny trucht]

I jak kulasz się na rym ebike'u? Podoba się jazda?

Póki co, więcej obserwacji, przemyśleń, niż kulania :)

[tomasz_pianista]

Już drugi dzień śmigam w Zawoi, fajne trasy, dla leniwych wyciąg:P czarne trasy to chyba dla samobójców, jest ciekawie:) Ładny widok na Babią Górę.

[GB]

Już drugi dzień śmigam w Zawoi, fajne trasy, dla leniwych wyciąg:P czarne trasy to chyba dla samobójców, jest ciekawie:) Ładny widok na Babią Górę.

Pięknie.

[GB]

Nie wszystko złoto co się świeci.

[rudy-102]

Znów się piasta rozsypała?

[frywolny trucht]

Dwa pytanka.

1. Zmieniałem kierownicę z prostej na giętą. Gripy są 5 cm wyżej niż w prostej, ale przewody nie są napięte. Wielokrotnie zmieniałem wsporniki, kierownice i nigdy nie zdarzyło mi się takie jajco jak to: Prawa manetka przerzutki ma dwa cięgna. Nad i pod kierownicą. No i ten na dole nagle stracił zasięg działania. W takim sensie, że go naciskam, on uderza w grip, ale brakuje przestrzeni, żeby nastąpiła zmiana biegu. Ze 2 mm brakują. Co tu się staneło się i co z tym można zrobić? Naciągać linkę przerzutki i od początku kalibrować tylną przerzutkę?

2. To pytanie także pochodzi z pamiętnika serwisanta. Leniwego serwisanta domowych rowerów. Ktoś miał, cos słyszał o takim wynalazku? Pytam z perspektywy człowieka, który co drugi miesiąc wybebesza koło, bo dętka przebita.

[tomasz_pianista]

Taka hopa jest w Zawoi na trasie Enduro:D Trzeba skoczyć jakieś 4-5 metrów nad drogą. Nie dla mnie, ale robi wrażenie. Natomiast inna czarna trasa, Diablak - polecam. Nie aż tak trudna, ale w pięknym lesie, sporo technicznych rzeczy

[rudy-102]

Dwa pytanka.

1. Zmieniałem kierownicę z prostej na giętą. Gripy są 5 cm wyżej niż w prostej, ale przewody nie są napięte. Wielokrotnie zmieniałem wsporniki, kierownice i nigdy nie zdarzyło mi się takie jajco jak to: Prawa manetka przerzutki ma dwa cięgna. Nad i pod kierownicą. No i ten na dole nagle stracił zasięg działania. W takim sensie, że go naciskam, on uderza w grip, ale brakuje przestrzeni, żeby nastąpiła zmiana biegu. Ze 2 mm brakują. Co tu się staneło się i co z tym można zrobić? Naciągać linkę przerzutki i od początku kalibrować tylną przerzutkę?

2. To pytanie także pochodzi z pamiętnika serwisanta. Leniwego serwisanta domowych rowerów. Ktoś miał, cos słyszał o takim wynalazku? Pytam z perspektywy człowieka, który co drugi miesiąc wybebesza koło, bo dętka przebita.

1. Czy możesz dać zdjęcie manetki? Ja jesCE się nie spotkałem z przerzutką z dwoma naciągani. Na ogół jedna linka lub przewód hydrauliczny jest do hamulca, a druga do zmiany biegów.

2 Opona z wkładką antyprzebiciową to w zasadzie już standardy w rowerach miejskich i turystycznych. Wazy przez to trochę więcej, ale jest na prawdę trudna do przebicia. Przy takim ciężkim czołgu te 150 g. więcej nie ma znaczenia. Warto kupić. Kendy akurat nigdy Kię miałem, ale Schwalbe tak i są super.

[frywolny trucht]

Dam przykładowe zdjęcie. Akurat Deore się trafiło, tam u żony chyba siedzi Alivio... ale zasada pstrykania ta sama. Jedna manetka zrzuca bieg, druga wrzuca. Jedna jest nad kierownicą, druga pod i u mnie ta pod zwariowała i jakby przestała się "mieścić" Linka oczywiście odchodzi jedna do przerzutki.

Co do mojego klunkra, to mam w warsztacie do serwisowania drugi mój jowej, rower żony i machiny dzieci. Jutro na warsztat trafia jowejek córki. W każdym razie akcja zamiany prostej kierownicy na gietą, w moim klunkrze, przebiegła bezproblemowo. Co się stanęło podczas operacji na rowerze żony? W głowę zachodzę. Linki nie zmieniły swojej ścieżki, nic nie wypadło z czopków zamykających linkę, jakiegoś dziwnego naciągnięcia nie odnotowałem. Magia..

Pytanie co z tym fantem zrobić?

[frywolny trucht]

Znalazłem takie zdjęcie. To konkretnie nasz jowejek w czasie przekładki. Z prawej strony od dołu- czerwony pipek- blokada amora. Wyżej łopatka ( manetka? ) przerzutki. Tej drugiej w zasadzie nie widać, ukryła się pod kierownicą. Dodam, że obracanie wokół kierownicy nie zmienia odległości łopatek od kierownicy.