Arcus TL 1000 MK II

[San-sui]

Zaznaczam, że ocena, jak zawsze, jest tylko indywidualna, bardzo zależna od miejsca odsłuchu i użytej aparatury. Z tym bywa różnie.
Nie lubię zbyt nachalnie grających, zbyt ostrych wysokich części pasma.
Wyżej zaznaczyłem, że góra w TM i TL jest inna, ze względu na elektrostaty w TL, których w TM brak i wydaje się, że te ostatnie TM, dla mnie, grają ciut ostrzej, gdy włączy się wszystkie wysoko tonowe kopułki ale jakby bardziej szczegółowo.

Jak pisałem, moim zdaniem, to jak szczególnie gra TM-1000 związane jest, z rzadko spotykaną, jego konstrukcją

[spookyghost]

Czy słuchałeś TL 1000 MK2? Niemiec od którego brałem te kolumny twierdził że TL 1000 w porównaniu do MK2 grają średnio. Niestety nie miałem okazji słuchać.

Model TM-1000 vs TL-1000.
Czy to był MkI, czy MkII ... ?? Nie zwróciłem wówczas uwagi.
Zaznaczę, że nie słuchałem ich razem, obok siebie, w swoim systemie.

MKI czy MKII to dość istotne. Te konstrukcje są zupełnie inne. W TL MKI jest właśnie masa głośników w obudowie i inna linia transmisyjna a w MKII jest tylko 5 głośników na froncie bez bas reflexu na spodzie z inną linia transmisyjną.

[spookyghost]

Zaznaczam, że ocena, jak zawsze, jest tylko indywidualna, bardzo zależna od miejsca odsłuchu i użytej aparatury. Z tym bywa różnie.
Nie lubię zbyt nachalnie grających, zbyt ostrych wysokich części pasma.
Wyżej zaznaczyłem, że góra w TM i TL jest inna, ze względu na elektrostaty w TL, których w TM brak i wydaje się, że te ostatnie TM, dla mnie, grają ciut ostrzej, gdy włączy się wszystkie wysoko tonowe kopułki ale jakby bardziej szczegółowo.

Jak pisałem, moim zdaniem, to jak szczególnie gra TM-1000 związane jest, z rzadko spotykaną, jego konstrukcją

Jak będziesz w okolicy Łodzi to drzwi otwarte. Zawsze można posłuchać, oczywiście w moich nie doskonałych warunkach.

[spookyghost]

Jeszcze to co na papierze, ale kto wie jaka jest rzeczywistość. :)

[San-sui]

MKI czy MKII to dość istotne. Te konstrukcje są zupełnie inne. W TL MKI jest właśnie masa głośników w obudowie i inna linia transmisyjna a w MKII jest tylko 5 głośników na froncie bez bas reflexu na spodzie z inną linia transmisyjną.

Tak, to są znaczne różnice w budowie TL 1000 MkI i MkII więc na pewno brzmienie różni się.

Jak będziesz w okolicy Łodzi to drzwi otwarte.

Chętnie.

[San-sui]

Z danych podanych wyżej zauważyłem, że główne różnice między modelami TM i TL, grającymi w linii transmisyjnej, są w podziale pasma zwrotnicy.
To podstawowa różnica w uzyskanym charakterze brzmienia na dole pasma (między modelami TL i TM).
Jak widać podział góry we wszystkich modelach TL jest identyczny.

Model TL 180 ma inne dolne pasmo zwrotnicy i gra zupełnie inaczej niż pozostałe z podanych - charakterystyczny, delikatny bas, trochę podobny, jak w modelu TM 98 (ale płytszy, gdyż TM 98 ma większy głośnik nisko tonowy 260mm oraz niższy zakres 1 podziału 500 Hz).

Model TL 180: Zakresy przejścia: 600/2800/6000 Hz
Model TM 98: Zakresy przejścia: 500/2500 Hz

Modele TL 300, 500 i 1000 MkII mają identyczne zakresy przejścia: 180/600/2800/6000 Hz
Różnica w brzmieniu uzyskana jest tylko dzięki różnicy w rozmiarach głośników i wielkości skrzyni - pojemności skrzyni.

Model TM 1000 ma zupełnie inne zakresy przejścia: 125/425/2800 Hz, dwa otwory - duży otwór z przodu i duży bas refleks z tyłu oraz dwa inaczej rozmieszczone głośniki - jeden z przodu, a drugi z tyłu.

Dlatego brzmienie na dole pasma jest tu zupełnie inne.

[San-sui]

Po wielu staraniach udało mi się wreszcie posłuchać obydwu modeli TM-1000 i TL-1000 Mk II obok siebie, w dwóch różnych zestawach.
TM-1000 to pierwowzór, niemalże odpowiednik TL-1000 Mk I, nie posiadający elektrostatu powiększającego górne pasmo.
Zestaw z którym głośniki TM-1000 sprawdzają się znakomicie, to zestaw z jasno grającym wzmacniaczem i CD-kiem. Tu nie brakuje środka i góry pasma, jakie mogą mieć te kolumny, ze względu na charakterystykę pasma, jaką mają. Rosnącą stromo dla niskich częstotliwości do 16 - 18Hz i potem lekko opadającą, przez średnie do wysokich. Natomiast bas jaki osiąga się z TM-1000 jest raczej nieosiągalny z żadnymi głośnikami, jakie słyszałem. Dość szybki i krótki ale bardzo soczysty zarazem, z tzw. "mięsem". Niesamowite wrażenie, gdy po ciele przechodzą drgania niskich częstości, których nie słyszysz uchem.
Te głośniki zaraz po włączeniu dają wrażenie, że uzyskany dźwięk jest klarownie czysty, spokojny i bardzo uporządkowany. Bez przesady w budowaniu sceny dźwiękowej ale pozostaje wrażenie jakbyś pił czystą, orzeźwiająca wodę prosto ze źródła.
Łączenie z ciemno grającym wzmacniaczem, jednak, dół pasma przytłacza do tego stopnia, że słuchanie staje się dziwne. Wrażenie jakbyś stał na koncercie na wprost głośnika basowego.  Takie połączenie jest dla mnie nie do przyjęcia. Tu sprawę polepsza zastosowanie bardzo jasnego źródła sygnału, wówczas dźwięk trochę poprawia się ale nie na tyle by zachwycał.

TL-1000 Mk II grają bardziej równo. Z jasnym wzmacniaczem i CD-kiem ma się jednak wrażenie, że średnica i góra jest lekko wysunięta. Bas delikatnieje do tego stopnia, że odczuwałem jego lekkiego braku. Dźwięk bardzo przypomina ten, który uzyskuje się z melodyjnie grającymi Arcus TM-98.
Po sparowaniu TL-1000 Mk II z ciemniej grającym wzmacniaczem uzyskuje się niesamowite efekty. Bas wraca na swoje miejsce, na dole pasma. Jest punktowy, szybki i jednocześnie mocny. Ale .... Nie tak mocny jaki można usłyszeć na TM-1000. Te kolumny (TM-1000 grające dookoła), basem biją wszystko co dotychczas słuchałem.

[spookyghost]

Nieźle. Trochę zazdroszczę, też chętnie bym takie porównanie zrobił. Niestety kolumny sprzedane. :(. Chociaż nie ukrywam, że te nowe bardziej mi odpowiadają. ;)

[San-sui]

Co teraz gra?

[spookyghost]

Quadral Titan MK III. Cały czas się zbieram żeby uzupełnić wpisy w wątku. Może po świętach znajdzie się chwila spokoju ...

[San-sui]

 Słyszałem Quadral Titan Mk V ale nie u siebie. Bardzo przypominały to co mam w TM-1000, z tym że górę pasma ma bardziej rozciągniętą, z wyraźniejszym "szeleszczeniem", np talerzy.