ALBERT ONERozpoczął utworem Turbo Diesel. Był mile zaskoczony reakcjami ludzi z widowni. Po tym zaprezentował Lady O, Secrets, For Your Love i Sing A Song.
Kolejny wykonawca, Mino Siciliano czyli -
DEL FAROWystępował już w Operze 19 lat wcześniej. Sala pękała wtedy w szwach. Podczas Gali zaprezentował Bandiera La Playa Del Sol , Baby Baby oraz wiązankę włoskich przebojów.
SCOTCH wchodzi na scenę Vince Lancini. Wykaszlał Disco Band, Take Me Up i Mirage. Za kulisami narzekał, iż miał trudności z wyborem repertuaru. Zwykle występuje godzinę a tu czasu było znacznie mniej. Vince jest dziś muzykiem rockowym, a jego nieobecny partner z duetu -
jazzmanem. Ostatnia gwiazda wieczoru,
RYAN PARIS Uraczył nas piosenkami Fall In Love, I Want to Love You Once Again, Dolce Vita, a na zakończenie swojego występu zaskoczył wszystkich składanką italo-hitów ( zawierała między innymi Around My Dreams, How Old Are You)
Wszyscy artyści wraz z Marcello D'Azzuro wychodzą na scenę. I myślicie, że to juz koniec ? Ależ skąd ! Punkt kulminacyjny i ... największa niespodzianka imprezy - wspólny występ wszystkich gwiazd! Odśpiewano wiązankę złożoną z najbardziej klasycznych hitów italo: Happy Children, Tarzan Boy i I like Chopin. Publiczność szalała do ostatnich chwil. Jednakże, mimo wielu wysiłków nie udało sie namówić żadnego artysty do bisów. Za to niezwykłym plusem całego przedstawienia był fakt, iż występy były z półplaybacku i mogliśmy posłuchać wykonawców NA ŻYWO.
Jednak to ciągle nie koniec wrażeń:
Część uczestników Gali trafiła na zorganizowaną przez top80.pl imprezę w klubie - SOPI. Kontynuowaliśmy tam szaloną zabawę aż do świtu i nie obyło się bez niespodzianek.
Nasz lokal zaszczycili swą obecnością prawie wszyscy wykonawcy.
Ich wejście wywołało ogólne poruszenie (pozytywne oczywiście). Był czas na autografy i zdjęcia, na rozmowę, a nawet potańczenie ze swoim idolem. Lokal pękał w szwach. Parkiet przez całą imprezę zapełniony był osobami tańczącymi przy dźwiękach italo. Prym wiedli Marcello i Styloo ;-)