Koncerty, na których byliście.

[elem]

Tego koncertu nie zapomnę. O ataku na WTC dowiedzieliśmy się w autobusie. Była obawa, że odwołają ale chyba jeszcze wtedy nikt nie miał pojęcia, co się naprawdę stało.

Thom Yorke przed Paranoid Android:

"So who here doesn't know about it? Everybody knows what I'm talking about? You don't know what I'm talking about? You don't know about the aeroplanes in America? Somebody tell him. I'll tell ya. Well, I can't remember it all now. Two jets ... two? Three? Seven? I don't know, I've lost count."
"Four jets." [-Ed O'Brien]
"Four jets. One crashed into the Pentagon, two crashed into the World Trade Center. One got shot out of the sky by the Americans. You're saying it crashed as well? So that's why, um, things are a little bit mute tonight. I'm sorry 'bout that."
-Thom Yorke (Radiohead) in Berlin, Sept. 11, 2001.

[frywolny trucht]

Wyciągam za uszy z trzeciej strony działu forum. Może ktoś sobie coś przypomni 
Ja wczoraj byłem na koncercie zespołu DesOrient: http://audiomaniacy.pl/index.php?topic=1315.msg100210#msg100210

[moon]

ja regularnie chodze, ale nie chce mi sie klepac, a i to raczej nie byly zespoly z telewizji;)

[merlin1973]

Wczoraj byłem w Essen  półtorej godziny zajebistego czadu
Jak na swój wiek Marian robi nadal swoje

[gratefullde]

Troszkę jednak na wokalu brakuje

Ale przy okazji zastanowiło mnie jedno... że nasi mieli czelność jeszcze bardziej te bity uprościć i zarobić fortunę na tym

[brbr]

Apocalyptica ,wRock. Inna galactica Szoł pierwszej wody, czy nuty! Jakościowy łomot jaki zrobili, z bębniarzem na dokładkę, wstrząsnął nami i okolicznymi domami. Zostanie to w nas na długo

[frywolny trucht]

Wczoraj byłem w Essen   półtorej godziny zajebistego czadu Jak na swój wiek Marian robi nadal swoje 

[wulgaryzm], myślałem, że Sekielski wziął się za śpiewanie

[rudy-102]

Jak na swój wiek Marian robi nadal swoje

Wiek to mu nawet na dobre wyszedł. Ten człowiek zawsze przerażał mnie swoją "urodą" .

[merlin1973]

myślałem, że Sekielski wziął się za śpiewanie

Jak byś wypił Bajkał wódy przez 35 lat to też byś .....
Grali i śpiewali bez przerwy:) w międzyczasie tylko Marian wypił 3 kufle piwa.
A tak było takie jebn....cie ,że w domu długo niczego nie posłucham

[merlin1973]

Tak to dokładnie leciało 

[Kangie]

Jakby ktoś miał ochotę kiedyś wybrać się do Turku, to zapraszam na PW po namiar na bardzo przyjemny hostel. Koszt noclegu przystępny, obsługa mila, a porządne śniadanka wliczone w cenę.

Volvo miało tam kiedyś swoją fabrykę autobusów. O mały włos, a załapałbym się tam na delegację.
Paweł, przeczytałem relację z koncertu na którym byłeś. No, rozprawka pełną gębą

[il cattivo]

Tak, to były piękne, beztroskie czasy. A teraz sam jestem ojcem...

[brbr]

MATEUSZ GAWĘDA TRIO, lokalnie kameralnie, niebanalnie i obiecująco.

[nosferartur]

Pierwsze postcovidowe koncerty. Wczoraj w ramach Jazz Middelheim festival: Stefano di Battista „Morricone stories” i Anouar Brahem „The Astounding Eyes of Rita”.

[nosferartur]

Właśnie skończył się jeden z atrakcyjniejszych dla mnie weekendów w tym roku. Rozpoczął się tak:

[tomasz_pianista]

I jak nasza największa gwiazda na żywo?

[nosferartur]

Obłęd! Żadna płyta, którą posiadłem nie przybliża się do tego co tam się stało. Zasługuje na miano gwiazdy i hołdy.
Nie mam żadnych zdjęć z koncertu, siedziałem w pierwszym rzędzie, a Orliński nie lubi zamętu z fociami. Nie chciałem robić za głuptasa. Za to śpiewał tylko dla mnie. 

[nosferartur]

Miałem wczoraj niewątpliwą przyjemność wysłuchania Wariacji Goldbergowskich Bacha zagranych przez Jeana Rondeau w brukselskim Palais des Beayx-Arts. Był to koncert promujący wydaną przedwczoraj płytę.
Glen Gould na zrealizowanym w połowie lat pięćdziesiątych nagraniu przegonił Wariacje w nieznacznie ponad 38 minut. Na wykonanie Rondeau trzeba zarezerwować grubo ponad półtorej godziny. Wyszedł on z założenia, że długość ma znaczenie. Od czasu Wandy Landowskiej nikt chyba nie grał tego utworu z repetycjami. Już wysłuchanie Arii może objawić cel tego zabiegu.
Płyta jest już w całości na Tidalu warto posłuchać.

[miniabyr]

Zazdroszczę, że mogłeś go na żywo posłuchać ! Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, jak on gra. Fakt, jest specyficzny, ale może to właśnie mi w nim się podoba.

[Pboczek]

Fajnie.  A cóż to za fortepian, taki inny?

[nosferartur]

To klawesyn, ale też troszeczkę inny… Zbudowano go w Pradze w 2018 i nie jest kopią jakiegoś starego instrumentu jak to jest praktykowane w świecie muzyki dawnej. Jest luźno oparty na konstrukcjach wielu klawesynów niemieckich z czasów Bacha. Brzmi obłędnie!

[nosferartur]

Ja jestem pod ogromnym wrażeniem, jak on gra. Fakt, jest specyficzny, ale może to właśnie mi w nim się podoba.

Jest coś bardzo atrakcyjnego w grze Rondeau… Pod jego palcami klawesyn staje się instrumentem melancholii. Facet się nie spieszy, pozwala dźwiękom umierać i trwa w żałobie po każdym z nich.

[Pboczek]

Rozumiem, klawesyn starszy brat fortepianu. Bach chyba na ten instrument pisał swoje utwory.

[nosferartur]

Bach napisał wiele utworów z myślą o klawesynie, między innymi Wariacje. Część uznawanych za klawesynowe, takie jak: „Das Wohltemperierte Klavier”, czy „Klavierubung” niekoniecznie. Zostały napisane na instrument klawiszowy (?)
Bach słyszał już pierwsze fortepiany, ale nie był nimi zachwycony, brzmiały nierówno. Przy komponowaniu używał klawikordu, instrumentu podobnie jak fortepian dynamicznego, czyli grającego od cicho do głośno w zależności od siły uderzenia. Klawesyn na to nie pozwala. Warto posłuchać z czym się zmagał.