bo jak płyta prosto nie leży to geometria i tak pływa.
Nie jestem zwolennikiem krzywych, pofalowanych płyt.
Wielu stara się ten efekt pofalowania jakoś zneutralizować.
Choćby przez dociążniki na płytę.
Wg. mnie idea może słuszna (teoretycznie), ale nie słyszałem, by one coś poprawiały. Wg mnie psuły bardziej.
Nie chcę przenosić dyskusji o nich tutaj, tym bardziej, że wielu je stosuje i piszą o tym w innym wątku.
Nie zostawiłem sobie nawet TechDasa za furmankę pieniędzy. A mogłem...