Miniabyra ulubiony klocek

Zaczęty przez miniabyr, Luty 12, 2015, 17:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

wiki

Cytat: miniabyr w Sierpień 02, 2022, 20:39
Wiktor ty się do mnie wybierasz ?
No tak, jak wstępnie się umawialiśmy, niedziela po południu.
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Ok ,to się chociaż umyję  :P
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

wiki

#7527
Mówisz, że przy upałach, słuchając się trochę pocisz....?  ;)
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Ha teraz kryzys , prąd , gaz ,woda -luksus . To na niedzielę będzie luksus . A na serio to mam nadzieję ,że upału nie będzie ! U mnie to dramat !
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Melepeta

Wiktor, wyjdziesz od Pawła wstrząśnięty i zmieszany. Tak jak ja wyszedłem. Tam jest granie na takim poziomie, że powinieneś co najmniej garnitur włożyć :)
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

wiki

No po to jadę....
I z Helgą się zapoznać..... 😋

A na poważnie, miło by było w końcu miniabyra osobiście poznać..... 😀
Do dziś pamiętam te jego wymiany rezystorów w przedwzmacniaczu.....
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

Melepeta

Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

miniabyr

Cytat: Melepeta w Sierpień 02, 2022, 21:11Wiktor, wyjdziesz od Pawła wstrząśnięty i zmieszany
Nie strasz Wiktora, bo jeszcze nie przyjedzie.-)
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Melepeta

Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

michał_flaga

#7534
W najbliższy czwartek (4.08) zapraszamy wieczorem wszystkich chętnych audio-grzeszników na małe, pokutne biczowanie kablami zasilającymi. ,,Japończyk" i ,,Duńczyk" odpuszczają wszelkie grzechy ciężkie; złej polaryzacji oraz niepohamowania fantazji audiofilskiego myślenia. Brat Furutech i biskup Ansuz przyjmują od 19:00 w warszawskiej bożnicy, w parafii św. Graala...



miniabyr

Czyli jutro będziemy okładać się drutami! Ja już mam napisany tekst o kablach Furutech, ale poczekam na ponowne pojawienie sią u mnie twojego Ansuz. Nie spodziewam się rewolucji od ostatniego ich pobytu u mnie . A przecież byl to taki wypas ,że za cenę tych kabli zasilających można by kupić mieszkanie.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

dyletant

Cytat: michał_flaga w Sierpień 03, 2022, 08:40
W najbliższy czwartek (4.08) zapraszamy wieczorem wszystkich chętnych audio-grzeszników na małe, pokutne biczowanie kablami zasilającymi. ,,Japończyk" i ,,Duńczyk" odpuszczają wszelkie grzechy ciężkie; złej polaryzacji oraz niepohamowania fantazji audiofilskiego myślenia. Brat Furutech i biskup Ansuz przyjmują od 19:00 w warszawskiej bożnicy, w parafii św. Graala...

Taka okazja aby porozmawiać z heretykami i posłuchać co kto słyszy :). Szkoda, że dzieci tak późno idą spać - wieczorynka też jest o 19:00 więc obejdę się smakiem ;/.

miniabyr

Wczoraj wpadł zapowiedziany Lech i przytachał ze do mnie kabel zasilający Ansuz C2. Zrobiliśmy sobie słuchowisko . Trzy kable zasilające. Furutech, Ansuz i KBL Sound wpięte kolejno do mojego phono. Każdy, ale to każdy zrobił coś ,co Lecha zafrapowało. Obiecał ,że opisze skutki wpinania tych kabli w phono. Cen tych kabli nie przytoczę ale najdroższy to Azsuz C2 , sporo niżej KBL Sound Z serii Red Corona oraz Furutech z serii Alpha Ps-950. Żaden z tych kabli nie dorównuje Jorma Prime, ale każdy z nich ma swoje mocne strony.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

michał_flaga


miniabyr

Lechu spoko. Ja budzę się do życia - o 20 odpalę  audio chlewik . Teraz grozi to śmiercią z przegrzania -(.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

miniabyr

#7540
Zrobiło się jakoś duszno od tych zasilających kabli. Nie to, że okręcam sobie je wokół szyi, i sadomasochistycznie czerpię przyjemność z pododuszania się. Ilość kabli, które zawitały w moje audio progi zabrał mi oddech w ciągłym ich przepinaniu. Swoją drogą nie daleko się pomyliłem o podduszeniu, bo pętla finansowa wokół portfela jest wręcz gargantuiczna. Ale do rzeczy! Dzięki uprzejmości Bartka, który przywiózł mi trzy kable zasilające firmy Jorma model Prime( 1 sztuka) oraz Furutech model Alpha ps950 ( 2 sztuki) mogłem lubieżnie powciskać je sobie we wszystkie dziury mojego audio chlewika! O kablu Jorma pisałem. Była to też najkrótsza recenzja, jaką kiedykolwiek napisałem. QJP !  Dla mnie to top i wiem, gdzie w kablach zasilających oraz sygnałowych jest mój święty audio Graal. Teraz przyszła kolej na kable Furutech. Zacznę od pozycjonowania. Kabel Jorma Prime – 18 tyś złotych, kabel Furutech 9 tyś złotych. Różnica olbrzymia. Nie mogłem kablem Jorma okablować końcówek mocy –była tylko jedna. Ale już Furutech jak najbardziej spełnił moje oczekiwania i oba kable wylądowały w moich monoblokach Audio Note Empress. Niestety zabrakło jeszcze jednego Furutech 'a aby wpiąć go do pre liniowego Audio Note M3. Bardzo żałuję, że nie mogłem okablować całej moje elektrowni tym kablem, bo to jednoznacznie pokazałoby jego charakter w moim systemie. Do końcowego testu wybrałem przedwzmacniacz gramofonowy Modwright ph150. I mogłem ten model Furutech 'a porównać do Jorma Prime, KBL Sound Red Corona(9 tyś zł.), Yarbo 1100( 450 zł metr) oraz na koniec dotarł kabel Ansuz C2 ( koszt 24 tys. Zł) Wszystko to wpięte do listwy Furutech.
Co nawywijał Furutech? Dużo! Pierwsze odsłuch z końcówkami mocy zmusił mnie do sporego zastanowienia się, co właściwie do mnie dociera. Ogromna ilość przestrzeni! Świetny bas i cykająca góra. Świetny bas, bo średnica wycofana. Cykająca i niezwykle precyzyjna góra pasma, ale też kosztem średnicy! Ja lubię średnicę z głośnika papierowego jednak ten kabel jej nie lubi i niechęć do tego pasma zamienia w precyzję na skrajach. Furutech to mistrz precyzji i porządku – wszystko gra równo i precyzyjnie! Pomyślałem sobie, że to trochę nie w porządku i brak tego trzeciego kabla Furutech' a wpiętego do pre liniowego działa na niekorzyść tej prezentacji. Zdecydowałem, że całość testu przeprowadzę na przedwzmacniaczu gramofonowym. Efekt. Ogromna ilość przestrzeni w porównaniu do Jorma Prime, świetny bas, ale kosztem średnicy i cykająca, precyzyjna góra pasma. Bardzo charakterystyczne jest to nakierowanie cech Furutech 'a na skraje pasma! Na przykład fortepian stracił charakterystyczne brzmienie drewna w górze pasma, kiedy młoteczki uderzają w struny . Za to pozostał metaliczny, dzwoniący odgłos samych strun. Tak samo talerze – dzwonią bez różnicowania jak bębniarz uderza w talerz w różne jego miejsce. To precyzyjne i jednostajnie perliste dzyń, dzyń. A np. kontrabas grany z palca. Tłuste i okrągłe bum. A gdzie atak? Po zmianie kabla wszystkie te najbardziej słyszalne cech Furutech' a zniknęły. Ok nie było już takiej precyzji i powietrza, jednak powróciła różnorodność!  Przerzuciłem masę płyt i moje odczucia są jednoznacznie. Ten model kabla nie jest dobry dla mojego systemu. Fakt, że przekaz jest niezwykle precyzyjny i poukładany, ale jego charakter zbyt mocno narzuca się na prezentowana muzykę. Straszne walcowanie epok! Zadaję sobie pytanie jak ten model Furutech' a zagrałby na systemie ,, na krzemie"? Moje doświadczenie z firmą Furutech ogranicza się do ich świetnej listwy ( notabene kabel dostarczony do tej listwy zmieniłem na coś zupełnie innego) oraz kilku wpięć kabla sygnałowego do mojego systemu. Niestety nie wzbudziło to mojego zainteresowania.
Na pewno charakter tego kale spodoba się / sprawdzi się w systemach zbyt ciepłych lub potrzebujących lekkiej adrenaliny. Precyzja, punktualność i przewidywalność jest jego wybitną  i najmocniejszą stroną! To tyle.
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

Melepeta

Bardzo ciekawy opis. Dzięki
Sprzęt jest dla muzyki, nie odwrotnie.

miniabyr

Dziś mam wizytacje ! Wpada Wiki  :D
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

wiki

Zadzwonię jak będę startował.
Na razie ogarniam obiad i takie tam sprawy domowe.

No i powoli się pakuję.... 😀
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

Cytat: Melepeta w Sierpień 07, 2022, 09:52
Bardzo ciekawy opis. Dzięki
Ja też lubię poczytać co miniabyr czasem pisze.... 😀
Zwłaszcza, że jest co poczytać.
Nie tak jak moje "jest lepiej" lub "jest gorzej".
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

miniabyr

Wiki dzięki za inspirujące podejście do kabla zasilającego ! Tak koledzy, Wiktor przywiózł do mnie dobrze znany i posiadany w olbrzymiej ilości kabel Yarbo 1100. Inspiracja polega na tym ,że Wiktor pobawił się z drutami tego kabla i wykonał specyficzne łączenie drutów z dwóch wiązek +/- . Porównaliśmy mój kabel który jest wykonany bez ceregieli i ten Wiktora, który jest jak "plecionka wiklinowa" . To w mordę działa ! Oj muszę zrobić tak samo przy moich Yarbo ! 
Szkoda życia na chujowy dźwięk !

wiki

Jeszcze raz dzięki za gościnę..... 😀

Co do wtyków, o których rozmawialiśmy to shuko akceptuje od 12,8 do 20 mm, a ten do sprzętu od 11 do 24 mm.
W komplecie są takie różne dystanse i "układa" się je zgodnie z instrukcją w zależności od grubości kabla.
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

Takie lego dla dorosłych audiofilów.... 😋
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

Wczoraj była płyta pomarańczowa, może żółta....nie pamiętam dobrze....
Dziś zielona.... 😀
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka

wiki

#7549
Wizyta u miniabyra
Chyba się rozpisałem..... 😀 Niech i tak będzie.
Owocna wizyta to i pisanie jakoś się zrobiło.


Byłem, widziałem, słuchałem.... iiiiii..... chwaliłem. Może tylko trochę za mało chwaliłem.... 😀 Wybacz, za to ostatnie, miniabyr!
Tak po krótce mogę opisać wizytę u miniabyra.

Miły gospodarz, miłe rozmowy, muzyka różna, no i coś tam niecoś po porównywaliśmy.

A więcej? Postaram się swoim językiem (lepiej lub gorzej) trochę poopisywać. To takie moje spostrzeżenia własne i proszę je tak traktować.

Akustyka, tego się spodziewałem u miniabyra....
I tak właśnie jest, moim zdaniem. Dźwięki docierające do uszu idą takie jak wydaje sprzęt, nie są psute przez "puste" ściany lub przez brak zaadoptowanego pokoju do odsłuchów. Ja niem mam adaptacji, to wiem jak to jest.
Odpowiedni stolik, platformy, podstawki. Nawet beton, nie pytałem o szczegóły ale rozumiem właściciela, dążenie do super dźwięku różne drogi wybiera. To wszystko jest dopracowane przez miniabyra i wpływa na dźwięk.

Szeroko rozstawione kolumny i skierowane idealnie na słuchacza. Usiadłem i pierwsze dźwięki.... jak tu to brzmi wszystko inaczej. Całe szczęście z utworu na utwór się przyzwyczajałem i coraz bardziej mi się ta prezentacja podobała.... 😀
Gospodarz stwierdził, że nie jestem pierwszy, który tak się zachowuje/odczuwa dźwięk. Odetchnąłem, uf, nie tylko ja miałem takie pierwsze wrażenie.
Taki sposób podawania dźwięków jaki usłyszałem zawsze kojarzył mi się ze studiem nagraniowym. Choć nigdy w takim studio nie byłem.
Co to powoduje? Niesamowitą separację instrumentów.
Dla mnie to takie odczucie jakby cały system był dual mono. A u miniabyra tylko końcówki mocy są dual mono. Przedwzmacniacze, liniowy i phono, chyba nie są, no i odtwarzacz CD/SACD też nie jest.

Jak myślicie, co dziś zrobiłem? U siebie w systemie? 😀😀😀😀
Rozsunąłem szerzej kolumny.... 😀
U mnie jest taka niedogodność, że jak się rozszerzy prawą kolumnę to już wchodzi w prześwit drzwiowy. Czyli poszaleć nie można. Może znajdę jakieś ustawienie co to na odsłuch się rozstawi.

Co tam grało?

CD Luxman
Bardzo fajne źródło.
Jedyny minus, dla mnie, to długie wczytywanie płyt SACD. Ale to tylko obsługowo.
Dźwięk fajny, pasujący do reszty.
Tu praktycznie nie mam co pisać.

Gramofon
Oglądałem wcześniej zdjęcia tegoż ustrojstwa. Zwykle zdjęcia nie oddają tego co w rzeczywistości. Moim zdaniem tu jednak zdjęcia oddają, wygląda super tak jak na zdjęciach. Mnie osobiście podobają się te wypustki z tyłu na ramiona, dwa.
Ja z ramion i wkładek jestem cienki więc mogę napisać, że fajnie wyglądały.
Muzyka z gramofonu...... Ogólnie to co wczoraj usłyszałem to fajniej niż z CD/SACD.
Stare płyty potrafią mocno zatrzeszczeć. Te stare może by i mi to trochę przeszkadzały. Ale dźwięk wynagradza, więc wiecie jak to jest.
Jedną płytę wziąłem i sam wypakowałem. Te ruchy w rękach jednak pamiętają stare czasy..... No, może kiedyś się skuszę.....

Magnetofon szpulowy. Telefunken, znaczy się "Helga".
Ps. Taką stylistykę znam ze sprzętu wojskowego.
Nie koniecznie może się podobać. Ale czy to ważne, że się nie podoba?
Ja taki wygląd lubię. W moim salonie bym nie wstawił, ale we własnym pokoju odsłuchowym to bardzo chciałbym mieć..... 😀
Tu trudno coś pisać. To jest to! Przyjemność słuchania niesamowita.
Pamiętajmy tylko, że nie jest to zwykły magnetofon, tylko z wysokiej półki i taśmy też.... 😀

Kolumny
Taka mnie myśl właśnie naszła.
Chciałbym je kiedyś u siebie postawić. I posłuchać. Z kupowaniem gorzej bo nie wpisują się w stylistykę mojego pokoju.
Bo nasunęło mi się pytanie ile one w tym fajnym dźwięku u miniabyra mają wpływu? Czy to one, czy pokój, czy reszta sprzętu?
Choć mój nos mówi mi, że to głównie akustyka pokoju. Może się mylę.
Kto to wie?
A! I jeszcze zwrotnice, te zewnętrzne. Wygląd i wielkość kondensatora na średnicy "zabija"..... 😀
I wreszcie miałem możliwość zobaczenia głośnika basowego. Bo on daje w dół i go wcale nie widać dopóki się nie "zakolankuje" i spojrzy od dołu na kolumnę.... 😋

Kable.
Coś tam trochę porównaliśmy.
Był Yarbo miniabyra. Był kabel Melepety.
I był mój Yarbo "w przeplocie" z nowymi wtyczkami.
Choć wczoraj była taka nowość, zrobiłem jeszcze jedną modyfikację. Oparłem się na schemacie połączeń, który przedstawił Melepeta w swoim wątku. Jedną z wolnych żył podłączyłem tak aby zrobić "pętlę" z niej na części "uziemienie". Na schemacie pokazane było to jako żyła czerwona i brązowa.
Moim zdaniem tak spreparowany kabel Yarbo zagrał jeszcze lepiej.

Innec postrzeżenie - dynamika.
Ta separacja instrumentów, to powietrze powoduje, że te instrumenty są dynamiczne, wybrzmiewają jak grane na żywo. Nie chodzi o granie koncertowe, tylko na żywo.

Był z wizytą u miniabyra też mój przetwornik.
Nie robiliśmy dokładnych porównań bo grały na innych kablach zasilających i analogowych.
Tak raczej ogólny odsłuch.
Chyba razem stwierdziliśmy, że wiele się nie różni od CD Luxmana.
Luxman pracował jako transport.
Miniabyr zwrócił uwagę na pewne aspekty podawania dźwięku, choć przyznałem mu rację chyba bardziej podobało mi się z mojego granie.
Szkoda, że nie wziąłem swojego transportu. Może wtedy byłaby jakaś większa "walka"?

Miniabyr, podasz mi ten symbol kabla co to potem wpięliśmy jako cyfrowy? To był Audionote?


Nie wiem czy system u miniabyra jest już skończony?
Dla mnie osobiście to pokój i system są w symbiozie (plus wszystkie platformy itp. sprawy) i można się pięknie zanurzać w swojej ulubionej muzyce. Na szpulaku to już w ogóle. Taka dygresja.... takie tylko oklaski publiczności wystarczy posłuchać z koncertu na szpuli....

PS. A tak w ogóle to opisywanie to całe dzieje się jak słucham sobie właśnie czterech płyt, które częściowo zagrały tam.....😀 W "teraz słucham" wrzuciłem zdjęcie....

Miniabyr, jeszcze raz się dziękuje za miłe spotkanie..... 😀
Kolumny JBL, transport, przetwornik, końcówka mocy (pro audio).
Kenwood Model 600, Sony 501, Lite przedwzmacniacz - działka