Muzyka Wysp Bezludnych

[gratefullde]

Gwarancja świętego spokoju... Gdzieś daleko, pośród lazuru Oceanu... niewielka piaszczysta połać... Dostajemy propozycję nie do odrzucenia... zamieszkać tam we wszelkich wygodach i luxusach, pod palmami, zapominamy o kurtkach, swetrach, nartach, czapkach i rękawiczkach... Ofertę przyjmujesz zwabiony wielce kolorowym folderem z piachem, kokosami i wielkimi jak te kokosy.... tak, cyckami :)
Pakujesz się... odłączasz sprzęt z gniazdka i Twój wzrok pada na kolekcję płyt... Co zabierasz?

[pmcomp]

Ja ... wszystko co mam w postaci cyfrowych plików.

:)

Pozdro

[gratefullde]

I tym sposobem po tak inteligentnej wypowiedzi możemy zamknąć wątek ;)

[Keef98]

"Led Zeppelin IV", "In Step", "Bridges to Babylon" one byłyby pierwsze. Po "In Step" wskoczyłabym nawet do płonącego budynku ;) 

[jamówię]

Utrudnijmy do bólu,tylko jedna płyta ;D

[masza]

Gwarancja świętego spokoju... Gdzieś daleko, pośród lazuru Oceanu... niewielka piaszczysta połać... Dostajemy propozycję nie do odrzucenia... zamieszkać tam we wszelkich wygodach i luxusach, pod palmami, zapominamy o kurtkach, swetrach, nartach, czapkach i rękawiczkach... Ofertę przyjmujesz zwabiony wielce kolorowym folderem z piachem, kokosami i wielkimi jak te kokosy.... tak, cyckami :)
Pakujesz się... odłączasz sprzęt z gniazdka i Twój wzrok pada na kolekcję płyt... Co zabierasz?

Na tak piękne okoliczności przyrody?
Tylko Behemoth

[gratefullde]

Utrudnijmy do bólu,tylko jedna płyta ;D

Nie, własnie z premedytacją nie określiłem liczby. Każdy wie, każdy czuje co i ile czego by zabrał :)

[jamówię]

Ale tak dostaniesz taki feedback jak od pmcompa. Jeśli musiałbym wybrać tylko jedną płytę i koniec,szlus,na całą resztę życia,bez wahania wybieram A Love Supreme w wersji SHM CD :D

[masza]

Utrudnijmy do bólu,tylko jedna płyta ;D

Jak kilka to bym miał problem.
Jeśli jedna to nie mam problemu. Zawsze była, jest i będzie tylko jedna i najlepsza.

[Keef98]

Jedną... hmm... trudny wybór... "IN STEP" ;D Stevie ;)

[gratefullde]

A Love Supreme

No i to rozumiem.

Ok, załóżmy, że do torby zmieści się ok 10 płyt. Pliki - dyskwalifikacja, na wyspie zakazany towar, wszelkich handlarzy tym cyfrowym pokarmem stawia się pod murem i rozstrzeliwuje... Nie ma neta, nie ma fifirifi jest stare poczciwe cd i reaktywowany anlog wszelkiej maści... szpule i kasety także a jakże ;)

[masza]

Ok, załóżmy, że do torby zmieści się ok 10 płyt.

To zmienia postać rzeczy.
Wtedy biorę 10 x DSOTM. Na wszelki wypadek jakby miały się pozdzierać czy część zgubić :)

[gratefullde]

Jeśli jedna to nie mam problemu. Zawsze była, jest i będzie tylko jedna i najlepsza.

Ja bym chyba Atom Heart Mother wybrał. Z ciemną jestem tak osłuchany, że juz nie sięgam po nią... A Atom odkrywam jeszcze....

[gratefullde]

10 x DSOTM

Asekurant :)

[gratefullde]

Jedną... hmm... trudny wybór... "IN STEP"  Stevie

Piękna płyta :)

[jamówię]

10?
Hmm...
A Love
Kind of Blue
Bitches brew
Powerslave Iron Maiden
TSA- Czerwona
Perfect Live
Requiem pod Herrewege
Giant steps
DSOTM
Cassandra Wilson New moon...

To tak gdybym bardzo się spieszył ;D

[gratefullde]

10?
Hmm...
A Love
Kind of Blue
Bitches brew
Powerslave Iron Maiden
TSA- Czerwona
Perfect Live
Requiem pod Herrewege
Giant steps
DSOTM
Cassandra Wilson New moon...

To tak gdybym bardzo się spieszył ;D

Pozycje 5 i 6 , bardzo mnie zaskoczyłeś :)

[miniabyr]

Ja bym nie pojechał na bezludną wyspę ,bo nie mógłbym się zdecydować co zabrać. :P

[jamówię]

10?
Hmm...
A Love
Kind of Blue
Bitches brew
Powerslave Iron Maiden
TSA- Czerwona
Perfect Live
Requiem pod Herrewege
Giant steps
DSOTM
Cassandra Wilson New moon...

To tak gdybym bardzo się spieszył ;D

Pozycje 5 i 6 , bardzo mnie zaskoczyłeś :)

Łaj?

[elem]

Eh, jak ja nie lubie takich plebiscytów :) Ale jak mus to mus:

1. John Coltrane - A Love Supreme
2. Billie Holiday - składak, koniecznie z Don't Explain
3. John Coltrane - My Favourite Things
4. Miles Davis - Kind of Blue
5. Metallica - czarna, a co!
6. Dżem - Detox, aby języka nie zapomnieć.
7. Led Zeppelin - Best of :)
8. Deep Purple - Made In japan
9. Nirvana - Nevermind
10.Pink Floyd - Meddle

[gratefullde]

Łaj?

To nie są takie oczywiste pozycje :) Przynajmniej dla większości.

[masza]

Nikt klasyki by nie wziął?
Ja najmniej połowę z tych dziesięciu ale z rok mi zajmie zastanowienie, które...

[gratefullde]

Eh, jak ja nie lubie takich plebiscytów :) Ale jak mus to mus:

1. John Coltrane - A Love Supreme
2. Billie Holiday - składak, koniecznie z Don't Explain
3. John Coltrane - My Favourite Things
4. Miles Davis - Kind of Blue
5. Metallica - czarna, a co!
6. Dżem - Detox, aby języka nie zapomnieć.
7. Led Zeppelin - Best of :)
8. Deep Purple - Made In japan
9. Nirvana - Nevermind
10.Pink Floyd - Meddle

Musu nie ma, ma być przyjemność ;)

Masz urozmaicony repertuar w zestawieniu, nie będziesz sie nudził :)

[elem]

nie będziesz sie nudził

O kurcze, własnie zauważyłem,że nie wszystko z listy mam na LP  >:(

[gratefullde]

O kurcze, własnie zauważyłem,że nie wszystko z listy mam na LP 

No to szybciutko, szybciutko uzupełniamy kolekcje bo nigdy nie wiadomo ;)