Menu główne

rowerowanie

Zaczęty przez Wireless, Sierpień 11, 2014, 10:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

traumeel

Cytat: ziko369 w Październik 24, 2021, 09:21Zabobony...
Być może.
Niemniej jednak wolę sobie sam dobrać smar zgodny z moimi preferencjami.

Kangie

Nie ufajcie do końca zaleceniom producentów. Producent chce zarabiać. Nie dba o to, żebyście używali dóbr materialnych przez 23 lata.

Np. kiedyś w motoryzacji producenci nie zalecali wymiany oleju przekładniowego w skrzyni biegów. A ja wymianę zleciłem. Po pierwszym zlaniu oleju po 100 000km ujrzałem przepotwornie srebrnoszarą maź, z drobinkami metalu. Olej przekładniowy wymieniłem 3 razy. Auto mam od nowości od 23 lat.

traumeel

Pierwsza wymiana oleju w nowym aucie - 10-15 tys. km - zgodnie z instrukcją.

Wymieńcie po 200-300 km, przecdźcie przez sitko to co zlaliście i czujcie się jak poszukiwacz złota z Klondike.

Kangie

Tak jest. Niedawno widziałem fotkę oleju zlanego z jakiegoś nowego Mercedesa po 1000km. Opiłki metalu. Silniki nie są dokładnie myte na produkcji. A silniki nawet nowe muszą się dotrzeć, bo chodzą od kilku lat stereotypy, że dzisiejsze silniki są lepsze od staruszków z lat 70-80-tych, są lepiej obrabiane na CNC i nie wymagają docierania. Bzdura.

Piterski

Cytat: traumeel w Październik 24, 2021, 09:55Wymieńcie po 200-300 km, przecdźcie przez sitko to co zlaliście i czujcie się jak poszukiwacz złota z Klondike
Mi rozsądny sprzedawca zalecił wymianę oleju w nowym aucie po 2000 km i ja się z tą jego rozsądną propozycją zgodziłem.

Co do smarowideł na bazie wosku to te, które ja stosowałem były fajne na suche warunki ale trzeba było często smarować. Zaletą jest że brud się nie trzyma bo odpada razem z woskiem. Pamiętam jednak jak po dniu deszczowej i mokrej jazdy na mazurach następnego dnia na łańcuchu zauważyłem rdzawe naloty. Smarowany był smarem na bazie wosku. Od raz poszedł zielony syntetyczny i był spokój.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.

traumeel

Cytat: Piterski w Październik 24, 2021, 10:23Co do smarowideł na bazie wosku to te, które ja stosowałem były fajne na suche warunki ale trzeba było często smarować. Zaletą jest że brud się nie trzyma bo odpada razem z woskiem. Pamiętam jednak jak po dniu deszczowej i mokrej jazdy na mazurach następnego dnia na łańcuchu zauważyłem rdzawe naloty. Smarowany był smarem na bazie wosku. Od raz poszedł zielony syntetyczny i był spokój.
Wszystko to kwestia priorytetów. Mnie przede wszystkim męczy walka z tłustym brudem na łańcuchu i napędzie, stąd wybór wosku. Jeżdżę głownie po suchym. Czasem przydarzą się kałuże lub złapie deszcz. Zawsze zaraz po jeździe myję rower i suszę, wiec do problemów z korozją nie dopuszczam.

Zresztą widziałeś Piotr stan napędu w moim starym, dwudziestoletnim Cube. Nie było się czego wstydzić.

Kangie

Wosk Finish Line na suche warunki nie sprawdził się u mnie. Bardzo szybko napęd rzęził i piszczał. Przerabiałem to jakieś 10 lat temu.

GB

Cytat: traumeel w Październik 24, 2021, 11:05
Cytat: Piterski w Październik 24, 2021, 10:23Co do smarowideł na bazie wosku to te, które ja stosowałem były fajne na suche warunki ale trzeba było często smarować. Zaletą jest że brud się nie trzyma bo odpada razem z woskiem. Pamiętam jednak jak po dniu deszczowej i mokrej jazdy na mazurach następnego dnia na łańcuchu zauważyłem rdzawe naloty. Smarowany był smarem na bazie wosku. Od raz poszedł zielony syntetyczny i był spokój.
Wszystko to kwestia priorytetów. Mnie przede wszystkim męczy walka z tłustym brudem na łańcuchu i napędzie, stąd wybór wosku. Jeżdżę głownie po suchym. Czasem przydarzą się kałuże lub złapie deszcz. Zawsze zaraz po jeździe myję rower i suszę, wiec do problemów z korozją nie dopuszczam.

Zresztą widziałeś Piotr stan napędu w moim starym, dwudziestoletnim Cube. Nie było się czego wstydzić.
Napęd ważna rzecz, należy go utrzymywać w niennagannym stanie.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Kangie

Cytat: GB w Październik 24, 2021, 11:09Napęd ważna rzecz, należy go utrzymywać w niennagannym stanie.
Troszkę sobie żartując napęd to nasze kopyta. To w rowerze to układ przeniesienia napędu. Znałem takich co go olewali i po tym jak łańcuch przeskaiwał, wywalali i wrzucali całe komplety części: patelnia, łańcuch, kaseta i kółka w przerzutce. Mieli przyjemność z jazdy. Nie tracili czasu na czyszczenie i konserwację.

GB

Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 11:08
Wosk Finish Line na suche warunki nie sprawdził się u mnie. Bardzo szybko napęd rzęził i piszczał. Przerabiałem to jakieś 10 lat temu.
U mnie druga butelka ProLine'u i jest ok. Przede wszystkim mam na myśli ciężkie zimowe warunki takie jak na zdjęciu poniżej. Rower zamarznięty a łańcuch tip top.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz
______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Kangie

Ja używam go zarówno latem i zimą. Chociaż zimą po śniegu już dawno nie jeżdżę.

GB

Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 11:16
Ja używam go zarówno latem i zimą. Chociaż zimą po śniegu już dawno nie jeżdżę.
Ja też tak robię, nadaje się na wszystkie warunki: kurz, błoto, śnieg i piasek.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

GB

Latać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi.

https://youtu.be/5nuL0xmWdeE

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

ziko369

#2738
Cytat: traumeel w Październik 24, 2021, 09:44Niemniej jednak wolę sobie sam dobrać smar zgodny z moimi preferencjami.
Jasne🍷
Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 09:49Nie ufajcie do końca zaleceniom producentów
Ja nikomu nie ufam...wiem ile km robię w ten sposób na jednym łańcuchu...😜

Piękne...każdy ma swoje doświadczenia a wnioski niech również każdy wyciągnie swoje 😇
Pozdrówka 😉

ziko369

#2739
Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 11:16Chociaż zimą po śniegu już dawno nie jeżdżę.
A żałuj 😈

GB

Cytat: ziko369 w Październik 24, 2021, 12:23
Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 11:16Chociaż zimą po śniegu już dawno nie jeżdżę.
A żałuj [emoji48]
W przypadku zimowej jazdy, w tym roku, zainwestuje w opony zimowe, na crossowym, kiedyś używałem - jada zimą po lodzie i ubitym wyślizganym śniegu bajka.

Dlatego tej zimy trafią do mtb.

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

______________
Pozdrawiam
Grzegorz

ziko369

Power Gravel cały czas w formie💪

traumeel

Cytat: Kangie w Październik 24, 2021, 11:08Wosk Finish Line na suche warunki nie sprawdził się u mnie. Bardzo szybko napęd rzęził i piszczał.
U mnie to samo.
I był upierdliwy w aplikacji. Wymagał ciągłego wstrząsania lub ogrzania.

rudy-102

#2743
Dołączę się do rozmowy o smarowania.
U mnie ostatnio najlepiej sprawdza się to:

rudy-102

Na mokre dni mam odpowiednik tej samej firmy na mokrą drogę.
Ogólnie bardzo zadowolony jestem ze smarów w sprayu. Wydmuchują część brudu i smarują. Przedtem używałem podobnych sprayów od Macoffa.

Kangie

Cytat: ziko369 w Październik 24, 2021, 12:23A żałuj 😈
Zmieniają się w życiu priorytety. Lata 2000-2003 należą u mnie do najpełniejszych w rowerowanie. Jeździłem praktycznie codziennie - dla przyjemności, nie z obowiązku np. dojazdu do pracy, uczelnię itp. Po powrocie z zajęć, albo w dni wolne rządziłem. Tamte trzy zimy na WTB Velociraptor były rowerowe. Teraz uwielbiam jazdę po śniegu, ale samochodem.

ziko369


traumeel

Film z ostatniego w karierze wyścigu Tomka Marczyńskiego.


rudy-102

Wczoraj.
Było strasznie wiatrowo i pod koniec całkiem zimno się zrobiło.

rudy-102

Dla tego dziś miało być spokojnie i nie za długo.
Niestety nie wyszło.  ;D