Jazz, tylko jazz

[Pboczek]

Z chęcią ale kiedy to ja przyjadę ... Na razie zima, deski, narty, wypatruję świeżego śniegu i wycinamy slalomy z rodziną.   
Jak zamortyzujesz pre, kup program będziesz zadowolony. Przy tych wszystkich wydatkach na audio, to nie jest jakaś znacząca wartość, program + karta sieciowa.

[Pboczek]

EAR 88PB widzę że ma regulację wzmocnienia, wejścia na dwa ramiona, mono/stereo, zbalansowanie - wypas.

[jafi]

OJ działa,działa tak że AC/DC słucham z przyjemnością(o jazzie i klasyce nie ma co pisać). Bawię się teraz xlr Tara Labs ale kable by Wiki są lepsze .Muszę się oswoić z taką prezentacją.

Jak się oswoisz z dźwiękiem 88PB spróbuj wrócić do Phonoboxa żeby usłyszeć różnicę.
Często dopiero powrót do "słabszego" pokazuje zysk z lepszego.

[GB]

Dziś gitarra.

[GB]

Jest i kolejna plyta Dominic'a.

[GB]

Jeżeli nie znasz to warto jeszcze ten koncert. Vol. 2 ukazała się tylko na CD.

Już jedzie. Zobaczymy jak będzie się słuchało. Tym razem na winylu.

[GB]

Piękny, spokojny, klasyczny jazz na różne instrumenty z elementami bossa nowy i jazzu, którego słucha się na randce w zatłoczony, zadymionym jazzowym barze. 

[GB]

A to nowy krążek polecony na innym portalu. Bardzo fajnie się go słucha.

Gorąco polecam.

[GB]

Płyta dodarła. Mam trochę mieszane uczucia w kwestii tej plyty. Są fragmenty, które bardzo mi przypadają do gustu. Są takie, które średnio toleruję. Tak czy siak ciekawa to propozycja.

[GB]

Takie typowe granie Leszkowo-Adamowe.

[GB]

No to za ciosem.

[GB]

Bardzo lubię styl włoskiego trębacza pana Fresu a w połączeniu z panem Danielsson'em wszyszedł z tego majstersztyk.

Znowu gramie lekkie, melancholijne.

[sheykk]

Mam trochę mieszane uczucia w kwestii tej plyty. Są fragmenty, które bardzo mi przypadają do gustu. Są takie, które średnio toleruję. Tak czy siak ciekawa to propozycja.

Posłuchaj jeszcze raz będzie Pan zadowolony.Ja bardzo lubię Cartera.

[GB]

Mam trochę mieszane uczucia w kwestii tej plyty. Są fragmenty, które bardzo mi przypadają do gustu. Są takie, które średnio toleruję. Tak czy siak ciekawa to propozycja.

Posłuchaj jeszcze raz będzie Pan zadowolony.Ja bardzo lubię Cartera.

Tj. pewne strony tej pluty są niesowite, na jenej z nich jest chyba jeden kawałek z dużą orkierą, ten nie trafił do mnie.

[GB]

Dziś muzyka z Kraju Kwitnącej Wiśni. Płyta koncertowa, bardzo dobrze zrealizowana. Koncert odbył się w 74r. miałem wtedy 2 lata i nie myślałem o jazzie, nie wiem czy myślałem wogóle o muzyce.

Choć muszę przyznać moja córka w tym wieku słuchała muzyki klasycznej i trochę Leszka Możdżera.

[GB]

Troszkę klasyki. Julie London, amerykańska aktorka i piosenkarka. Śpiewała standardy jazzowe i popowe.

[GB]

Dalej klasycznie. Lekko, zwiewnie i powabnie.

Dave od Brubeck'ów

[Azur]

Dobrze nastraja wieczorem...Ładnie nagrane.

[Azur]

Przepraszam za podwójny. To nie od wzruszenia muzyką (czy tam Martinezem) tylko z nieudolności. Kto umie niech usunie, proszę 

[GB]

Podwójnie dobra to mogą zostać dwa zdjęcia.

Teraz piano i Ahmad Jamal, który nagrał niniejszą płytę sięgając po standardy jazzowe w wieku 82 lat.

Kto nie chciałby takiego dziadka?

[GB]

Kolejny pianista pochodzący z Rumunii, który swój pierwszy koncert zagrał w wieku 6 lat.

Muzykę klasyczną łączył zgrabnie z jazzem.

Tu Cicero's Chopin.

[GB]

Kontynułujemy explorację pianistów.

W 1961 Bill Evans, basita Scott LaFaro oraz perkusista Paul Motian nagrywają koncert w Village Vanguard uważany, za historyczne wydażenie jezzowe. 

Samo wydanie winylowe jest bardzo ładne, dużo dodatków 4x płyty.

Realizacja koncertu, też majstersztyk. Czujesz się jakbyś siedział na tam w środku a muzyka i muzycy, tłumnie zebrani ludzie otaczają Cię zewsząd.

Słychać gwar rozmów przy stolikach, pan w 2gim rzędzie po lewej odpala papierosa, drugi w frontowym kaszle.

Muzyka, tańczy w głośnikach.

[GB]

Kontynułujemy explorację pianistów.

W 1961 Bill Evans, basita Scott LaFaro oraz perkusista Paul Motian nagrywają koncert w Village Vanguard uważany, za historyczne wydażenie jezzowe.

Samo wydanie winylowe jest bardzo ładne, dużo dodatków 4x płyty.

Realizacja koncertu, też majstersztyk. Czujesz się jakbyś siedział na tam w środku a muzyka i muzycy, tłumnie zebrani ludzie otaczają Cię zewsząd.

Słychać gwar rozmów przy stolikach, pan w 2gim rzędzie po lewej odpala papierosa, drugi w frontowym kaszle.

Muzyka, tańczy w głośnikach.

Jeszcze ciekawostka, moje wydanie, zawiera utwór Gloria's Step, podczas słuchania, którego ni stąd, ni zowąd utwór cichnie w środku grania.

Myślę co jest, znowu sprzęt się popsuł. Lampy? Wzmacniacz? Wiekowy gramofon? Ale nagle gra dalej. Cofam ramię i gram ten sam fragment i znowu to samo.

Nie. Otóż wydanie zawiera wersję oznaczoną interrupted - nagranie nie jest kompletne bo podczas koncertu nastąpiła awaria prądu.

Dawno już nie słuchałem tych winyli, bardzo dawno, dlatego już nie pamiętałem o tym fakcie.

Widać nie tylko w krajach bloku komunistycznego nie dowozili prądu.

[sheykk]

GB jakie to wydawnictwo i kiedy się ukazało?ŁADNE  to bardzo.

[wiki]

Sheykk, znów będą zakupy?

GB tak opisał koncert, że i ja pomyślałem o tym....

Najpierw jednak posłucham w Tidal...