Winyle używane - gdzie kupić?

[krzysiek]

Jutro od godz. 12-tej giełda w gdańskim klubie 107
https://www.facebook.com/events/186480258471659/

[rudy-102]

Polecam https://recordsale.de/de
Nie jest najtaniej, ale każda płyta sprawdzona i umyta.

[tatachabera]

Ceny używek często są z d... wzięte. Jakość nowych tłoczeń jest na takim poziomie, czego przykładem jest ostatnia reedycja PF, że zakup dorżniętych i ładnie umytych używek mija się z celem.
Ja dałem sobie spokój z używkami.

[rudy-102]

Ale nie wszystko jest wznawiane, a niektóre wznówki nie brzmią najlepiej. A jak szukasz czegoś wyjątkowego to wśród używanych prędzej znajdziesz. Muzyka klasyczna, opery, czy blues. Tego aż tyle się nie wznawia.

[tatachabera]

Muzyka klasyczna, opery, czy blues. Tego aż tyle się nie wznawia.

Masz rację jeśli musi być bezwzględnie czarna płyta. W moim przypadku jeśli czegoś nie ma na vinylu lub jest trudno dostępne ( chora cena ) wolę kupić CD od zjechanego LP.

[krzysiek]

Jutro w Gdyni otwiera się sklep Vinyl Music, o którym pisałem kilka postów wyżej.

"Gdynia ul. BEMA 12 (centrum) blisko Teatru Miejskiego i Urzędu Miasta.
W tym dniu otwarte będzie 12-18
W dni powszednie 11-19, sobota 10-14"

https://www.facebook.com/Vinylmusic1/posts/1297435926943689

[krzysiek]

Za dwa tygodnie giełda w Gdańsku:

https://www.facebook.com/events/1025972887535415/

[elem]

Pojutrze w Katowicach. Chyba ruszę tyłek.

https://www.facebook.com/events/291602657922725/

[tomasz_pianista]

To się spotkamy:)

Chociaż ja nigdy nie trafiłem żadnej sensownej okazji na giełdach, płyty na ogół zjechane, albo bardzo drogie.

A to co najbardziej doprowadza mnie do szału:
-Za ile ta płyta?
-(gość myśli) 95zł

Wszystkie ceny z głowy, nic nie podpisane. A jak powiem, że za drogo to sprzedawca wrzeszczy, że taniej NIGDY nie znajdę.

Może coś się zmieniło, ale kiedyś prawie wszyscy handlarze to były cwaniaki i naciągacze.

[EmilioE]

Ja dziś podjadę do Artefaktu w Krakowie. Tam jest miło i kameralnie, a nie byłem już kilka miesięcy.
Ja nie kupuję od tych, którzy mają płyty nie podpisane ceną, bo jest dokładnie tak jak mówi Tomasz.

[elem]

Myślę,że rynek trochę się ucywilizował i cen kompletnie od czapy już nie ma. Kupujący gapią w smarftfony i wiedzą jaka jest realna cena rynkowa. Na giełdzie byłem ostatnio rok temu i było raczej taniej niż się spodziewałem.

[tomasz_pianista]

Giełda zaliczona, wróciłem jak zwykle z pustymi rękami:)

Niestety, ale cenowo dla mnie nie do przejścia.

Już wiadomo, kto wykupił wszystkie winyle z biedronki - teraz można je okazyjnie kupić za 70-80zł na giełdzie:) Tak samo podwójne ECM Torda Gustavsena czy N. Bartscha - jedyne 100-150zł. (Są dostępne za 45-50zł w sklepach)

Jakiekolwiek winyle z epoki (jazz) - ponad 80zł. Mówię o tytułach wartościowych, a nie składance the best of manhattan trasfer.

ECM od 65zł, ale raczej więcej.

Natomiast cieszy duża ilość stoisk i sporo ludzi, fajnie, że się kręci. Tylko to nie dla mnie niestety.

[elem]

Tomasz, mam identyczne odczucia.
Zajrzałem, trochę pogrzebałem i wydałem 5 zł na przyzwoitą kawę.
Płyta, którą chciałem kupić miała tak złachaną okładkę, że prawie jej nie było. A mimo to smutny pan wołał za nią 100 zł, bo to "pierwsze amerykańskie". Sratatata :)
Mało kolekcjonerów, raczej sami handlowcy, znane twarze. Powód - 25 zł za 1m2 stoiska (jeden stolik). Tutaj Rybnik wygrywa, jest bardziej prywatnie, mniej merkantylnie.
Plusy - spotkałem kolegów, których nie widziałem wiele lat. Kontakty odnowione, zapowiada się kilka miłych spotkań.

[tomasz_pianista]

Dobrze słyszeć, że to nie tylko ja jestem malkontentem:) Ale niech się dzieje, im więcej takich giełd tym lepiej.

I ja rozumiem, że sprzedawcy muszą zarobić, ale na litość boską, nie z takimi marżami. Ja chętnie zapłacę o 10zł za dużo na giełdzie, ale nie o 50zł za dużo. Albo i więcej.

[elem]

Jak mi ktoś przypomni, to za miesiąc też pojadę. Może autobusem, bo alko dają w kawiarni  ;D

[merlin1973]

Specjalnie dla Arkadiusza ma kawałek  ;)
Zapraszamy dzis do godziny 18:00 do toruńskiej Plazy wszystkich kolekcjonerow z Torunia, Bydgoszczy i okolic. Kilka(nascie) tysiecy plyt, kilku wystawcow ktorych nigdy wczesniej w tym miescie nie bylo.

[magus]

A ja mam do Was pytanie.

Ostatnio na targu napatyoczyłemn się na płyty winylowe i oczywiścieniemogłem się oprzeć... Natrafiłem na orginalne wydanie Beatlesow,  Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band,  tłoczenie z 1967.
Apple Records, wydanie niemieckie.
Składana okładka, koszulki zabezpieczające, płyta bez jednej ryski (Mint). Gość zaśpiewał 160 zlociszy ... i się zawahałem.

Ale się zastanawiam, czy do gościa nie wrócić... tylko ile taka płyta może być warta? Czy warto się o nią potargować? W necie dość rozbieżne wartości widziałem - od 20$ do prawie 70E...

[gratefullde]

A ja mam do Was pytanie.

Ostatnio na targu napatyoczyłemn się na płyty winylowe i oczywiścieniemogłem się oprzeć... Natrafiłem na orginalne wydanie Beatlesow,  Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band,  tłoczenie z 1967.
Apple Records, wydanie niemieckie.
Składana okładka, koszulki zabezpieczające, płyta bez jednej ryski (Mint). Gość zaśpiewał 160 zlociszy ... i się zawahałem.

Ale się zastanawiam, czy do gościa nie wrócić... tylko ile taka płyta może być warta? Czy warto się o nią potargować? W necie dość rozbieżne wartości widziałem - od 20$ do prawie 70 funtów...

To zależy jak bardzo Ci zależy. Porownaj ceny wydań na discogs i wyciągnij wnioski. Można również posiłkować się wznowieniami. Box jest świetny, warto zainwestować jeśli ktoś lubi Beatles. Akurat tej płyty, o którą pytasz, jest świetne wznowienie z tego roku, brzmi rewelacyjnie, jak by było nagrane wczoraj... Trudno zatem doradzać, sam musisz wybrać czego chcesz :)

[Flip Back]

Info dla forumowiczów mieszkających na zachodzie Europy. W następny weekend największa impreza winylowa w Europie - giełda w Utrechcie (NL)

http://recordplanet.nl/en/

Byłem kilka razy i to jest naprawdę ostra jazda. Tym, którzy maja możliwość tam zajrzeć, gorąco polecam wizytę.

[rudy-102]

Jeśli to było wydanie Apple, a nie Odeon to cena była do przyjęcia. Jeśli ma ona dla Ciebie wartość kolekcjonerską to brać, ale jeśli kupujesz dla muzyki to wznowienia brzmią bardzo dobrze. A tak poza tym ta płyta była tłoczona w milionach egz. na całym świecie. Niektóre w bardzo dobrym stanie można trafić za 10% tej ceny.

[magus]

Dla muzyki to nawet bym się nie zastanawiał i wziął wznowienie (tańsze, a jak potwierdzacie, też dobre), ale to konkretne wydanie mnie kręci bo tłoczone przez Apple (czyli wytwórnia założona przez Beatlesów)...

Muszę przemyśleć listę prezentową - "mikołaj" się zbliża ;)

dzięki :)

[elem]

tłoczenie z 1967.
Apple Records, wydanie niemieckie.

Ale jak to? :)  Apple z 1967?  The Beatles założyli tę firmę w 1968 roku. Pierwsze płyty wyszły w sierpniu 1968.

Na Discogs jest wydanie niemieckie Apple z 1967 roku ale to jeden z wielu błędów na tej stronie. Obok loga Apple jest tam też logo EMI Electrola, a ta firma powstała w 1972 (wcześniej Electrola nie miała nic wspólnego z EMI i miała zupełnie inne logo).

Najnowsze wydanie (50th) zawiera nowy mix stereo Gilesa Martina i bonusową płytę z dodatkami z sesji. Gra świetnie, ale to NOWY MIX.

[magus]

Faktycznie cos nie tak. Masz rację, żę firmę założyli w '68.

Niestety nie zrobiłem foty naklejki - miałbym numer. Na pewno było zielone jabłuszko ...

[magus]

Po konsultacji na forum fanow Beatlesow, wyglada na to, ze to reedycja wykonana przez Apple Records w 1972. Numer wydania (issue ) zawiera rok "072".
Natomiast data 1967 to data nagrania materialu na plyte i wykonania matrycy matki.

W sumie też niezłe znalezisko (biorąc pod uwagę stan).

[elem]

Numer wydania (issue ) zawiera rok "072".

hmm, 072 w numerze katalogowym 1C 072-04 177 to nie jest rok.

Co to za forum The Beatles? Dasz linka?