Tentogra WOWO -recenzja

[miniabyr]

No i poczta pantoflowa zadziałała! Ten zewnętrzny docisk ma już nowego właściciela! Jednym słowem anons już nieaktualny .

[TomFon2017]

Co do stabilności obrotów - to podstawa - nie chciałby bym by po nagraniu mojego głosu zabrzmiał by on jak Kaczor Donald !!! A już cała reszta związana z poprawnym brzmieniem to tysięczne majdrowanie przy ustawieniach ramienia i wkładki - choć te zmienią dźwięk w niewielkim stopniu i jeśli będziemy to czynić i odsłuchiwać zmian w gronie tzw, audiofilskim to każdy będzie miał inne zdanie co do brzmienia -:)

[Pboczek]

Co do stabilności obrotów - to podstawa - nie chciałby bym by po nagraniu mojego głosu zabrzmiał by on jak Kaczor Donald !!! A już cała reszta związana z poprawnym brzmieniem to tysięczne majdrowanie przy ustawieniach ramienia i wkładki - choć te zmienią dźwięk w niewielkim stopniu i jeśli będziemy to czynić i odsłuchiwać zmian w gronie tzw, audiofilskim to każdy będzie miał inne zdanie co do brzmienia -:)

Z tym nie można się zgodzić. Tom jesteś heretykiem. 

[Piterski]

Pawle, sam nie mogłem sobie na docisk pozwolić ale wiedziałem kto może być nim zainteresowany.

Kolega się zafiksował na obrotach ale moim zdaniem bardzo ważnym elementem jest dopasowanie wkładki z ramieniem, nawet istotniejszym od tej przysłowiowej drugiej cyfry po przecinku oraz właściwa geometria ustawienia wkładki.
Co do gustów to one od zarania ludzkości są różne i takie będą i nie chodzi tylko o odbiór muzyki ale całej otaczającej nas rzeczywistości.

[Melepeta]

Pytając o obroty, miałem na myśli te 0,2% o których kolega Proczek pisał. A nie jakieś duże falowanie.

[miniabyr]

O ile  się nie mylę, to Audio Note w swoim najwyższym modelu gramofonu TT3 zastosowała trzy silniki aby uzyskać idealną stabilność obrotów. Nie stosują ciężkiego talerza, tylko lekki. Ale ten zestaw kosztuje tyle co mieszkanie w Warszawie, wiec tylko o tym wspominam, bo jeśli nakład finansowy aby uzyskać idealne obroty jest tak gigantyczny, to ja odpuszczam. Mam raczej dobry słuch muzyczny i falowanie dźwięku, rezonanse/podbarwienia raczej słyszę. Na WOWO tego nie jestem wstanie odczuć nawet, kiedy kładę płytę testową i słucham czystego sinusa-) Taka stabilizacja obrotów jaką teraz mam i miałem na Garrard satysfakcjonuje mnie. Zapewne można ten parametr poprawić - ale ja odpuszczam. Ja przykładam się do justowania wkładki, do tego aby płyty które kładę były czyste i proste. Szczególnie proste placki są dl mnie istotne. "falowanie dźwięku na początku krzywej płyty doprowadza mnie do szału, niszczy zawieszenie wkładki i przyczynia się do szybszego zużycia igły. Dostają po dupie zawieszenia membran w głośnikach, bo subsoniczne  wychylenia membran są olbrzymie. Dlatego stosuję zewnętrzny docisk, taki o jakim pisałem wcześniej, że jest do kupienia.
Ja rozumiem, że produkt musi mieć stabilne obroty. Tu nie ma o czym dyskutować. Jednak przy konstrukcjach w których używa się pasków to chyba jest niezwykle trudne do uzyskania. Zapewne napędy typu DD radzą sobie z tym lepiej.
Idę se posłuchać.

[vasa]

Jednak przy konstrukcjach w których używa się pasków to chyba jest niezwykle trudne do uzyskania. Zapewne napędy typu DD radzą sobie z tym lepiej.

W moim (paskowym) napędzie producent określił kołysanie na 0,055%, w DD można zejść o 0,02-0,03% niżej. Tyle że zamiast niemożliwej do usłyszenia zmiany kołysania dostajemy w zamian serię silnych pól elektromagnetycznych zasuwających bezpośrednio pod wkładką.
Ja tam się nie znam, ale pozostanę przy pasku.

kładę płytę testową i słucham czystego sinusa-)

Czyje wykonanie preferujesz? 😁

[miniabyr]

Czyje wykonanie preferujesz? 😁

No najbardziej audiofilskie! Musi być japońskie, na półtonowym plastiku. Oczywiście pure analog i koniecznie dyrygować musi Herbert von Karajan. No innego nie uznaje. 

[wiki]

Hihihihihihihi......
.
.
.
Prosto z krainy Chichów...🙃

[Melepeta]

Czyje wykonanie preferujesz? 😁

No najbardziej audiofilskie! Musi być japońskie, na półtonowym plastiku. Oczywiście pure analog i koniecznie dyrygować musi Herbert von Karajan. No innego nie uznaje.

"Się ześmiałem ze śmiechu jak pszczoła."

[dyletant]

. Tyle że zamiast niemożliwej do usłyszenia zmiany kołysania dostajemy w zamian serię silnych pól elektromagnetycznych zasuwających bezpośrednio pod wkładką.

To mnie zaciekawiłeś😱.

Ma ktoś miernik, który mógłby to pomierzyć? Chętnie sprawdzilbym swojego chińczyka. Wówczas i test maty miedzianej miałby sens.

Może Piterski ma takowy sprzęt?

[Piterski]

Sprzętu nie ale przesuwałem wkładką nad całym talerzem przy mocnym wzmocnieniu sygnału i mimo, że mam napęd DD to na szczęście tych szalejących pól nie usłyszałem i to zarówno na DD40 jak i PL70.

[TomFon2017]

Jeśli obroty bujają to układ stabilizacji obrotów jest gówniany - bez względu na zakres bujania, Nawet gdy bujanie jest minimalne i nie wpływa na odsłuch !!  Z tego co zaobserwowałem na forach prezentujących sprzęt za dziesiątki tysiaków większość gramofonów nie ma wyświetlacza pokazującego obroty, A TO COŚ JUŻ MÓWI !!! 

[TomFon2017]

Jeśli wkładamy pół życia w ustawianie wkładki - lewo - prawo - góra - dół to obroty powinny  być też stabilne bo inaczej jak w łańcuszku - jedno ogniowo gówniane i wtedy cała reszta TEŻ !!!

[Pboczek]

Z takim uporem w życiu nie jest zbyt łatwo. Nieprawdaż?

[Piterski]

TomFon2017 to są układy ze sprzężeniem zwrotnym, nadążne, jak Twoim zdaniem mają utrzymywać stałe obroty jak podajesz zakres regulacji, w takim układzie nie ustawisz zakresu 33 1/3 -33 1/3.   

[TomFon2017]

Może ja nie ustawię, ale do tego dążę - Sprzężenie zwrotne czy też inne - to nie ma znaczenia jeśli niektóre układy w gramofonach trzymają 33.33, a inne nie. To chyba o czymś mówi. Czego by nie powiedzieć da się to zrobić - bo istnieje sprzęt który obraca się z dokładnością  do jednej tysięcznej obr na minutę i sam to sprawdziłem, a przykłady podałem !!!

[Piterski]

Jesteś pewien że urządzenie, którym to mierzyłeś miało taką czułość? Masz jego kartę techniczną i świadectwo kalibracji? Bo może jednak sam się oszukujesz.

[TomFon2017]

TAK... MAM COŚ LEPSZEGO NIŻ KARTA KATALOGOWA i ŚWIADECTWO KALIBRACJI MOJEGO układu zastosowanego do pomiarów - POMIAR MOIM UKŁADEM WYKAZAŁ, że gramofony których obroty mierzyłem wykazały po około 25 minutach pomiaru - stałe obroty 33,337 obr/min - bez jakiegokolwiek drgnięcia. Pisałem o tym sto razy. Gramofony które poddałem temu testowi to Technics 1200 i Linn. Gdybym tego nie sprawdził to bym nie pisał, że coś tam gra wolniej lub szybciej ! Bo może coś tam się tak kręci, ale nie ten sprzęt, który poddałem pomiarom. I doszukiwanie się błędu w urządzeniu pomiarowy jakiego użyłem jest BEZ SENSU !!!  ( bo błąd jakiś tam zapewne to urządzenie ma, ale jeśli pokazuje, że obroty są STABILNE TO SĄ. A wątpliwości co do jego pomiaru mogą jedynie świadczyć o udowodnieniu " na siłę", że wszystkie gramofony nie mają stabilnych obrotów - LUB MAJĄ :) - LUB, że WŁAŚNIE TEN MÓJ JEST NAJLEPSZY.
Sorrrry, że moja odpowiedź jest tak mocna, ale pomiar też TAKI BYŁ :)
Dodam, że mój gramofon posiadający sterownik ZONTKA nie trzyma obrotów - po prostu buja raz w tę raz w tą............choć montowany jest w sprzęcie za prawie 50 koła i jak zapewniał konstruktor obroty są STAŁE !!!

[Piterski]

Możesz się napinać ale każdy pomiar jest obarczony błędem jak i każde urządzenie mechaniczne.
Dlatego podaje się dopuszczalne odchyłki. I to piszę jako dyplomowany inżynier po studiach technicznych, który miał przedmiot metrologia. Jak masz zastrzeżenia do sterownika Zontka to mu go zwróć, a nie ciągle to wyciągasz i do tego wracasz. Dążenie do doskonałości jest może i wskazane ale bez zachowania dystansu może się skończyć obsesją.

[miniabyr]

Rozprawiacie o obrotach niekoniecznie ciał niebieskich, a ja sobie słucham muzyki na WoWo -) Polecam. Jedynie kręcenie się w kółko zalecam przy drapaniu winyli.   Świetna płyta ! -)

[TomFon2017]

Zwrócił bym gdyby go przyjął, ale tak jak twierdzi obroty jakie stabilizuje jego urządzenie są stabilne i jak twierdzi nie ma potrzeby sprawdzania ich jakimkolwiek testerem do pomiaru obrotów - BO SĄ STABILNE GDY TYLKO ZAŚWIECI SIĘ DIODA INFORMUJĄCA O TYM, a to (nie wykropkowując) GÓWNO PRAWDA !!! Dodam, że tak jak kandydat na prezydenta obywatel Nawrocki też jest niewiarygodnie UCZCIWY i zmieni nasz świat na lepszy ... no cóż każdy ma swojego BOGA i da się za niego pokroić : )
Z pozdrowieniami NIEWIAREK ,:)

[TomFon2017]

Co do pomiarów obarczonych błędem, akurat te dwa Techinsc 1200m i Lin nie wykazują tego - więc  co z całą resztą................. może to coś co ma za zadanie  skłócić nas..???!!!

[vasa]

Co do pomiarów obarczonych błędem, akurat te dwa Techinsc 1200m i Lin nie wykazują tego - więc  co z całą resztą.........

Wartość nierównomierności obrotów = 0,0 nie istnieje. Jest technicznie niemożliwa. Jeżeli miernik pokazuje taki wynik to może znaczyć dwie rzeczy:
- jest wyłączony
- w&f jest mniejszy niż dokładność pomiarów
Wskazany przez Ciebie Technics to DD, one generalnie mają lepszą stabilność obrotów. Z kolei Linn to, pod tym względem, jeden z najlepszych paskowców.
Tu jest trochę wyników pomiarów różnych gramofonów:
CJ Walker CJ 55 0.06% Vinylengine
Linn Sondek 0.03% Reviews
Pro-ject Debut 0.12% Manufacturer
Pro-ject RPM 9.1 0.08% Manufacturer
Linn LP12 0.06% 0.03% (lingo) Reviews
Rega P3 0.09% 0.04% Reviews
MMF5.1 0.15% Manufacturer
MMF9.1 0.15% Manufacturer
Pioneer PL 112D 0.07% Vinylengine
Systemdek 0.09% Vinylengine
Thorens TD160 0.04% Manufacturer
Dual CS505 0.05% Vinylengine
Technics SL-10 0.03% Manufacturer
Pioneer PL-518 (DD) 0.03% (WRMS) 1976-1977
Pioneer PL-630 (DD) 0.025% (WRMS) 1978-1980
Sony PS-X6/X7 (DD) 0.025% (WRMS) 1977-1979
Yamaha YP701 (BD) 0.08% 1974

I jeżeli mierzyłeś Technicsa i Linna to powinieneś uzyskać rezultaty ok 0,03%. Jeżeli uzyskałeś 0,0% to znaczy, że te pomiary nie są miarodajne.

[Piterski]

Mariuszu to właśnie próbuje koledze wytłumaczyć ale on już na wszelkie argumenty reaguje jak byk na czerwoną płachtę. No i jak tu z nim rozmawiać sensownie rozmawiać?

PS. Ta cała rozmowa aż mi przypomniała inna z KAiM na temat wsporników igieł i wytrzymałości rurek i prętów na zginanie.
Aż się zagotowałem :-) i zapytałem kto tu z nas jest inżynierem z odpowiednim wykształceniem i że dłużej nie zdzierżę wysłuchiwać takich andronów.
No to koledzy zaczęli się wycofywać że tak naprawdę to co innego mieli na myśli.